Poruszająca historia, która wydarzyła się naprawdę! Wojna, brak jedzenia i nadziei na lepsze jutro, to codzienność Lucjana i Marianny. Ona żyje w Kraju Warty, on w Generalnym Gubernatorstwie. Łączy ich jedno - bieda, która sprawiła, że dobrowolnie zgłosili się na roboty do Niemiec. Na obczyźnie, w otoczeniu wrogo nastawionych ludzi musieli szybko dorosnąć. Byli zupełnie różni: ona z drzazgą w sercu, on z głową pełną marzeń. I różne mieli plany na przyszłość. Życie jednak szybko wszystko zweryfikowało. Musieli zmierzyć się z sytuacją, której nie planowali, a która związała ich losy na zawsze. "Pod obcym niebem" to przejmujący obraz czasów, gdy ludzie musieli walczyć o każdy kolejny dzień życia, a miłość ponad podziałami była prawdziwym wyzwaniem.
Poruszająca historia, która wydarzyła się naprawdę! Wojna, brak jedzenia i nadziei na lepsze jutro, to codzienność Lucjana i Marianny. Ona żyje w Kraju Warty, on w Generalnym Gubernatorstwie. Łączy ich jedno - bieda, która sprawiła, że dobrowolnie zgłosili się na roboty do Niemiec. Na obczyźnie, w otoczeniu wrogo nastawionych ludzi musieli szybko dorosnąć. Byli zupełnie różni: ona z drzazgą w sercu, on z głową pełną marzeń. I różne mieli plany na przyszłość. Życie jednak szybko wszystko zweryfikowało. Musieli zmierzyć się z sytuacją, której nie planowali, a która związała ich losy na zawsze. "Pod obcym niebem" to przejmujący obraz czasów, gdy ludzie musieli walczyć o każdy kolejny dzień życia, a miłość ponad podziałami była prawdziwym wyzwaniem. Opis pochodzi od wydawcy
Tom 2
Spełnione marzenie
Lucjan i Marianna niesieni wojenną zawieruchą trafili na roboty u bauerów. Tam poznali smak miłości, ale też doznali pierwszej, ogromnej straty. Miłość, którą się darzyli pozwoliła przetrwać trudny czas i doczekać końca wojny. Mogli wyjechać do Francji i tam ułożyć swoje życie na nowo. Zdecydowali się jednak wrócić do Polski, dołączyć do rodziny, która osiadła na Ziemiach Odzyskanych. Zderzenie z rzeczywistością szybko rozwiało ich nadzieję. Rozpoczęli tułacze życie dążąc do spełnienia swojego największego marzenia. Los jednak nie szczędził im problemów. Czy tym razem miłość wystarczy, żeby przetrwać? Sylwia Kubik maluje obraz pełen miłości, nadziei na lepsze jutro i wiary, że wszystko w życiu jest możliwe.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 003519 od dnia:2024-05-06 Wypożyczona, do dnia: 2024-06-05
Syn dwóch matek to historia o zagładzie Zamojszczyzny i jej reminiscencjach pokazana przez pryzmat losów Jana Tchórza, dziś gospodarza we wsi Borowina Starozamojska, wtedy dwuipółletniego chłopca, dwukrotnie wydzieranego od matki: raz - biologicznej, drugi raz - adopcyjnej. To także historia o moim osobistym przeżywaniu tego dramatu. O tym, jak dziewięcioletnia dziewczynka czyta artykuł dla dorosłych i co z niego wyciąga dla siebie.Najpierw był tekst mojego zmarłego w 1999 roku ojca. Reportaż Wojenne losy rodziny Tchórzów napisał w 1978 roku. Miał do tego tekstu i tej historii niezwykle emocjonalny stosunek. Nic dziwnego. To jego rodzice, a moi dziadkowie w 1943 roku wzięli z sierocińca dziecko, które pochodziło ze słynnego, jadącego podobno do Oświęcimia, transportu śmierci. Nikt nie znał jego imienia ani pochodzenia. Po Sadybie, gdzie mieszkali dziadkowie, krążyły zresztą plotki, że to Żyd, bo czarny i z czarnymi oczkami. A przecież za przechowywanie Żyda w okupowanej Polsce groziła kara śmierci. Jan Tchórz to po prostu mój stryj.
UWAGI:
Mapa na wyklejce. Bibliografia na stonach 234-235. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Za każdym numerem wytatuowanym na przedramieniu, kryje się tajemnica.Ta wyszła na jaw dopiero 75 lat po Auschwitz.Czy można być bohaterem i tchórzem zarazem?Fatalnym mężem i jeszcze gorszym ojcem a jednak zasłużonym patriotą?Jaka jest najwyższa cena, którą można zapłacić za Polskę?Stefania Stawowy doświadczyła piekła na własnej skórze. Będąc żoną słynnego partyzanta AK, trafiła za niego do Auschwitz. Zakładniczka i ofiara "męskiej" wojny, sama znalazła się na froncie. Jej wojna to obozowe baraki, place apelowe i kilometry drutów pod napięciem. Głód, selekcja i ciągłe zagrożenie śmiercią. Paniczny strach o dzieci, wyrzuty sumienia i ból.A jednak przetrwała. Przeszła przez piekło Auschwitz, Ravensbrück, Flossenbürg. Przeżyła "marsz śmierci" do Zwodau. Duża w tym zasługa Jürgena - strażnika-esesmana, który jak ona zostawił w domu dwie małe córeczki. To, co ich połączyło, to jeszcze przyjaźń czy już miłość.Tego nie napisał żaden scenarzysta, tę historię napisało życie."Pragnę by świat zrozumiał, że prawdziwymi bohaterami nie zawsze są ci, stawiani na cokołach. My kobiety, zazwyczaj ciche i skromne, wspierające mężczyzn na frontach ich życiowej walki, aktorki drugiego planu, wielokrotnie płaciłyśmy najwyższą cenę za sławę naszych ojców, mężów i synów".Ewa
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni